Album Name : Evangelion (Bonus Track Version)
Release Date : 2009-08-11
Song Duration : 8:06
Behemoth Lucifer
Jam ciemny jest wśród wichrów płomień boży,
Lecący z jękiem w dal -- jak głuchy dzwon północy
Ja w mrokach gór zapalam czerwień zorzy
Iskrą mych bólów, gwiazdą mej bezmocy.
Ja komet król -- a duch się we mnie wichrzy
Jak pył pustyni w zwiewną piramidę --
Ja piorun burz -- a od grobowca cichszy
Mogił swych kryję trupiość i ohydę.
Ja -- otchłań tęcz -- a płakałbym nad sobą
Jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach
Jam błysk wulkanów -- a w błotnych nizinach
Idę, jak pogrzeb, z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra -- kłębi się rajów pożoga
I słońce -- mój wróg słońce! wschodzi wielbiąc Boga.