Kuban Znasz Mnie
[Refren]
Raperów bez charyzmy trzeba jebać
Szacunku ci nie dadzą wyświetlenia
Jak wrzucę ten preorder to nam znowu jebnie serwer
Taki chudy, a idzie jak król przez osiedle
Raperów bez charyzmy trzeba jebać
Szacunku ci nie dadzą wyświetlenia
Jak wrzucę ten preorder to nam znowu jebnie serwer
Taki chudy, a idzie jak król przez osiedle
[Zwrotka 1]
Zawsze ucieszona micha
Robiąc ten kawałek myślę kogo wziąć na feata
Czasem jak nagracie to wychodzi niezły przypał
Bo ten drugi raper to na ośce niezła cipa
Zatem robię selekcje
Wyjebane w internet
Mnie ciekawi charyzma, a nie ile mają wyświetleń
Jest w rapie cenzura, ryju tak zwane osiedle
Uważaj jak tańczysz, to klasyka dała nam lekcje
Jeb się
Nie nagram z tobą jak nie wychyliłem
Kubano świrem jest
Nie muszę mówić że to jest prawdziwe
Znacie na tyle mnie
Mam wyjebane, co o mnie napiszą
Nawet nie czytam już
Wolę relacje na żywo z publiką
Twoja jest cicha w chuj
[Refren]
Raperów bez charyzmy trzeba jebać
Szacunku ci nie dadzą wyświetlenia
Jak wrzucę ten preorder to nam znowu jebnie serwer
Taki chudy, a idzie jak król przez osiedle
Raperów bez charyzmy trzeba jebać
Szacunku ci nie dadzą wyświetlenia
Jak wrzucę ten preorder to nam znowu jebnie serwer
Taki chudy, a idzie jak król przez osiedle
[Zwrotka 2]
Ziomale są mocni, ale w klipach tylko
O moich nic się nie dowiesz jak ktoś pyta – idź stąd
Paluchami ciągle na video klikasz pizdo
Ja swoimi ją zajeżdżam, że aż pryka cipką
Mnie nic nie zawstydza piszę wersy prosto z wyra
Przerwałem grę wstępną typie, po to żeby napisać
Jej to wcale nie rusza, bo wie czym dla mnie jest muza
Tak zarabiam na chleb, więc robimy przerwę na szluga
Otaczam się kumatymi ludźmi (jeje)
Twoi wyglądają jak figurki (jeje)
Zawsze w życiu mieliśmy pod górę (ej)
To jest dobry kierunek, więc tam pójdźmy (jeje)
Nie gryzę się w język
Choć na debiucie nie chciałem być ordynarny
Więc dziś wkraczam do starego siebie i podbiję MP
No bo który pojeb jest tak jeszcze elokwentny, wierz mi