Pmm Wracam
[Zwrotka 1: Głowa]
Wracam na rewir na miejsca gdzie nikt mi nie krewi
To życie poukładam jeszcze będzie tak jak chcemy
Potrzebuję przestrzeni by móc zaczerpnąć weny
Potem głęboki oddech, studio, plan i jedziemy
Pamiętam te koncerty ekipa zalana w trupa
Melanże na chałupach każdy każdemu ufał
Potem gdzieś nasz plan upadł nikt nie sięgnął po triumf
Za dużo nie potrzebnych słów za dużo drinów
Uwierz na słowo brat ja przeżyłem swoje
Gdyby nie wiara w Siebie pewnie to by był koniec
Dzisiaj na swoim stoję, daje Ci tą opowieść
Ty rozliczysz się przed sobą czy coś zawdzięczasz Głowie
Jak nie to z bogiem ja obrałem już drogę
Mam kobietę która kocham za nią poszedłbym w ogień
Ona dała mi siłę bym mógł być tu z powrotem
Respekt dla moich ludzi mój dom jest waszym domem
[Refren] (x2)
Wracam dla tych chwil, wracam aby żyć
Wracam do tych miejsc, które miały wpływ
Kim jesteśmy dziś, co działo się wczoraj
Nie zmieniłbym nic, to historia o nas
[Zwrotka 2: Wężu]
Wracam w te wszystkie miejsca, które pamiętam od dziecka
Bałtycka 1b/2 w Kamieniu co święta
Kiedyś miejska dilerka, cześć, trzymaj, do zoba
Dwie klatki dalej słyszę muzykę z okna Zabora
Ziom sto lat i wylądowałem na ławce
Tej samej na której masowo goniłem trawkę
Tam koło Klecia zajdę pamiętam jak teraz
Pierwsze rapowe fristajle chłopaku z Kamienia
Pozmieniało się wiele bez nas to już nie ten klimat
Ale się czuje jak wtedy kiedy jak dzisiaj nawijam
Człowiek wybacz wspomnień nie zabierze nam nikt
I gdybym mógł dziś zmienić coś to nie zmieniłbym nic
Muszę iść siemasz Szczecin z buta cisnę pod sonar
Stara hip hopu szkoła , co dobrze pamięta o nas
Onila na koncert Wężu, Tony Jazzu, a z rana
Wylądowałem z jakimiś dupami na Pomorzanach
To była moja pierwsza chata w SZN mam sentyment
Do wszystkich miejsc płynących z moich linijek
Idę się przejść piszę swój hip-hop w Szczecinie
Z tych wszystkich miejsc do których wracam jak żyję
[Refren] (x2)
Wracam dla tych chwil, wracam aby żyć
Wracam do tych miejsc, które miały wpływ
Kim jesteśmy dziś, co działo się wczoraj
Nie zmieniłbym nic, to historia o nas