Enej Lili
[Intro]
Zobaczył ją tak bardzo blisko
Tak naturalnie, przepiękną Lili
I zapamiętał kolor, wszystko
Już zakochany był, tak zakochany był!
Na jego oczach było olśnienie
Kolory, barwy i jej odcienie
I jeszcze ta obietnica dana:
Ja namaluję Lili dzień!
[Zwrotka 1]
Szarawy świat odejdzie szybko
Poleci z nieba kolorowy pył
Powoli wiatrem spadał nisko
Zaczarowany był, zaczarowany był!
On zakochany był jej radością
Zauroczony w korowodzie słów!
I po za jego świadomością
Odwagę dano mu, żeby do Lili mówił jedno:
[Refren x2]
Ja namaluję dzień Twoją ręką
Na Ziemi pojawi się cud
Dotykiem koloruję na niebiesko
Zamieni się czarne na róż!
[Zwrotka 2]
Miliardy nowych gwiazd na niebie
Miliony wierszy, które znała już
Tysiące barw, gdzie ona drzemie
I parę złotych róż, i kilka białych róż!
Dostała wszystko za spojrzenie
Za mały dotyk przypadkowy ruch
To wszystko nie jest jej marzeniem
I powiedziała mu, żeby do Lili mówił jedno:
[Refren x2]
[Outro]
A kiedy zajdą te dni
I jego słodka Lili
Odjedzie we mgle czarnym koniem - OLE
Powie, że to nie grzech!
Jego kolej na gest
Bo wie gdzie ona jest
I weźmie do rąk
Morze czarne i ją
Zaczaruje w tę noc!
Do Lili powie jedno:
[Refren x2]